Kto rano wstaje …
Bez wątpienia tkwi w tym powiedzeniu mądrość ludowa. Dzień jest jakiś dłuższy i pełniejszy.
Jeśli macie taką możliwość polecam poranne spacery po lesie. Na mnie to działa jak ” defragmentacja dysku” po całym tygodniu. Jest czas żeby wszystko poukładać podsumować i przygotować do kolejnego tygodnia pracy.
Dodatkowo pora sprzyja bardzo malowniczym znaleziskom.
I takim z których zimą mieć będziemy pożytek.
Cieżko wyjaśnić to zjawisko ale zbieranie grzybów jest bardzo ekscytującym i wciągajacym zajęciem. I aż miło z takiego spaceru do domu wracać cieżko trochę ale radość jaka …
I będzie tym spacerem pachniało w domu jeszcze kilka dni 🙂